wiadomość
o chłodniejszym popołudniu
schowałem
w twojej niklowanej
jako
symbol antytezy że mogę odczuwać
tylko
w pijanej jaźni
którą
przecież pogrzebałem
przyjęła
smak czarnej herbaty
ściszając
takty muzyce
mimo
klimatu obowiązującego
przy
kawiarnianych stolikach
uformowana
jaskrawą barwą paradoksalnie
na
przeciwieństwo mojego pośpiechu
w
słuchaniu co wypowiedziałaś
ogrzaną
kroplą deszczu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz