SZCZĘŚLIWEGO WIEKU

czterdzieści i cztery - ciasne mankiety 
kłania się brak marszobiegów
do snu kłębek zwinięty na wzór sylwetki 
niespełnionego atlety który po każdej wojnie 
przenosi ciebie przez próg pokoju


jedno pielęgnuję 
nadzieję że wiesz kim jestem 
za plecami nie ukrywam syjamskiego brata
albo (ponoć trzeźwiejącej 
- w różnych kierunkach)
swojej lepszej połowy



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz